TSUE orzekł, że rozwiązania prawne zastosowane w Privacy Shield nie zapewniały rzeczywistej ochrony prywatności transferowanych danych, w szczególności przez możliwość tajnego wglądu do nich przez służby wywiadowcze Stanów Zjednoczonych. To kolejna decyzja europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, która pokazuje, że kwestia właściwego zabezpieczenia prywatności jest bardzo ważna i organy krajowe nie powinny ignorować skarg osób fizycznych, tylko podejmować zdecydowane działania w celu ochrony ich praw.
TSUE zajął się kwestią Privacy Shield w wyniku skargi złożonej przez obywatela Austrii, który argumentował, że prawo USA nie zapewnia właściwej ochrony danym transferowanym z Europy, na skutek czego dostęp do nich mogą uzyskiwać podmioty do tego nieuprawnione. Ta sama osoba już 5 lat temu - na skutek sprawy wytoczonej portalowi Facebook - przyczyniła się do unieważnienia przekazywanie danych z UE do USA na podstawie mechanizmu zwanego Safe Harbour.
Wyrok TSUE nie oznacza zakazu transferu danych z Unii Europejskiej do USA. Jest to nadal możliwe, a podstawy prawne regulowane są w art. 44-49 RODO. Obecnie wszystkie firmy z UE, które planują transfer danych do państw trzecich (spoza EOG) muszą zweryfikować podstawy prawne takiego działania.
Po unieważnieniu Privacy Shield wyróżniamy następujące kategorie podstaw prawnych transferu danych do państw trzecich:
Administratorzy danych, którzy chcą się dowiedzieć, czy wyrok TSUE ma odniesienie do ich działalności, powinni zweryfikować rejestr czynności przetwarzania danych pod kątem transferów do USA. Jeśli taki transfer występuje i podstawą prawną przetwarzania danych jest Privacy Shield, należy dokonać jej zmiany na podstawę zgodną z prawem.
Skontaktuj się z ekspertem